Obudzona przez Minki’ego wstałam z łóżka. Z rana nad głową
ludziom krzyczeć, że mu się eyeliner skoczył. Niestety musiałam już wstawać, bo
i tak bym nie usnęła. Poczołgałam się do łazienki, gdzie przypomniało mi się że
dziś mam sesje, a chłopaki comeback.
Postanowiłam dla odmiany dziś mocniej się umalować, ale i tak
pewnie niedługo trzeba będzie cały ten makijaż zmywać. Ubrałam czarne conversy,
dłuższą bluzkę na ramiączkach, jasne rurki, do tego jeszcze nałożyłam
czarno-złote bransoletki. Do białej torebki wpakowałam potrzebne rzeczy, czyli
przede wszystkim portfel i dowód osobisty.
Wyszłam z pokoju, nikogo już nie było. Zaczęłam gotować
rosół. Do godziny dwunastej chodziłam po pokojach, lub „skakałam” po kanałach.
Potem zaczęłam dzwonić do dziewczyn z pytaniem czy są już gotowe. Jak zawsze
musiały się rozgadać. Padały najczęściej pytania. Kto to może być? Czy ja będę
dobrze wyglądać?
Gdy było wpół do pierwszej
wyszłam z dormu i ruszyłam w stronę wytwórni. Przed budynkiem czekały na mnie
Yui i Yoona. Uśmiechnęły się na mój widok. Weszłyśmy do dużej budowli, w której
nasza menadżerka omawiała nasz debiut i to co zaraz za chwile mamy zrobić.
Szybko skończyła swoją pogadankę i podeszła do nas i wytłumaczyła, co i jak.
- Tak więc, jest o letnia kolekcja. Do tego popularnego
magazynu, wiecie którego. Niespodzianki nie zepsuje, ponieważ jak tam dojedziemy
będą już czekać te osoby, o których wam mówiłam. Nie wiem która z was się na to
zgodzi, bo fotograf chciał również od razu plażową kolekcje, czyli byście
musiały przed obiektywem i pracownikami stać w bikini. – Rozgadała się Yi Hye
Ri
- Może wszystkie to zrobimy, zapewne dadzą też część na
oddzielne zdjęcia. Więc to dla mnie nie ma różnicy. – powiedziała Yoona. Ja z
Yui tylko przytaknęliśmy na znak, że się z nią zgadzamy.
- To chodźcie do busa zawiozę was. A nie tylko osoby z
którymi macie mieć sesje są tą niespodzianką. Potem będzie następna. A tak poza
tym ładnie wyglądacie, ale niestety będziecie musiały się przebrać.
Wsiadłyśmy do pomarańczowego busa i odjechaliśmy. Na początku
miałyśmy być w budynku niedaleko plaży, a potem mamy się na nią przenieść. Gdy
dojechaliśmy każdej szczęka opadła. My się chyba tam zgubimy. Nie, przecież
ajumma jest z nami. To miejsce wyglądało jak co najmniej pałac. Weszłyśmy do
środka i kolejny szok. Żyrandol, który w holu był powieszony na samym środku
był pozłacany. Na wprost ogromnych białych drzwi, w których stałyśmy były
wielkie schody koloru kości słoniowej. Po bokach na dole jak i na górze było
dużo złotych drzwi. Hye Ri zaprowadziła nas do trzecich po prawej na piętrze. W
pokoju myślała, że zaraz umrę albo gorzej. Sala była wielka, utrzymywana w tym
samym odcieniu co hol. Moje oczy przykuła dość długa zasłonka zza której
słychać było ciche śmiechy. Podeszłam tam i zobaczyłam trzech chłopaków z Big
Bang. Skojarzyłam ich po charakterystycznej twarzy G-Dragona. Byli zdziwieni
tym, że to ja ich pierwsza zobaczyłam, a nie na odwrót. Yui zaczęła piszczeć
gdy zobaczyła T.O.P’a. Aish ta dziewczyna. Ja tam tylko kojarzę ich z wyglądu,
bo piosenek nie za dużo słuchałam.
- Dobrze,- Zaczął mówić fotograf Kim Young Chan.- dobiorę teraz was w pary, bo macie być we
dwójkę na tej pierwszej sesji. Tak więc, Megumi będzie z … Kwon Ji Yong’iem.
Yui z Choi Seung Hyun’em, a Yoona z Dong Young Bae. Macie chwilkę czasu, więc
zapoznajcie się ze sobą.
Zapoznałam się z nim. No, nawet miły był. Różnica wieku
pomiędzy nami wynosiła aż siedem lat. Szybko uciekł mi z widoku tak samo jak
T.O.P uciekł od Yui. Biedaczka, a tak się cieszyła na jego widok, a on sobie
najzwyczajniej poszedł. Fotograf chciał już żebyśmy poszły do Sali obok, gdzie
mam się przebrać i zostać umalowane. Zachwiało mi się do toalety. Zaprowadziła
mnie Hye Ri, która już tam wcześniej była. Gdy weszłam myślałam, że padnę, ja
się chyba tam przeprowadzę. Kafelki były ciemnozielone, wszystko ładnie,
przestronnie urządzone.
Dawajcie mi moje walizki i je tu zostawcie, nie opuszczę tego
miejsca jest jak w raju. Szybko zrobiłam to co miałam i wyszłam. Podreptałam do
Sali, w której mają mnie umalować. Jak się dowiedziałam moja makijażystka
nazywała się Kim Soon Yi. Była to wysoka Koreanka ubrana w czarne rurki, bluzę
tego samego koloru z ćwiekami, długa białą koszulkę z napisem „LOVE”, do tego
miała jasne szpilki. Włosy sięgały jej do pasa, były czarne, grzywka była za
długa i miała ją podpiętą dwiema wsuwkami. Naprawdę była bardzo miła. Wiek…
może po dwudziestce, no to na pewno, ok dwadzieścia pięć lat miała.
Umalowała mnie sprawnie i szybko. Teraz miałam na sobie dużo
tuszu przez co wydawało się, że mam naprawdę długie rzęsy. Troszeczkę różu,
krem BB, cieni i gotowe. Zupełnie inna ja. Nie poznają mnie.
Wyszła z Sali i udałam się obok, wszyscy już czekali.
- OMO! Megumi jaka ty śliczna na pastelowa sukienka pasuje do
ciebie. - zaczęła krzyczeć Yui gdy tylko mnie zobaczyła.
- Nie przesadzaj, bo się zarumienię
Pierwsza sesja była tylko same dziewczyny, po pewnym czasie
rozległo się pukanie do drzwi.
- Proszę – powiedziała nasza menadżerka
Do Sali wparowała cała piątka NU’EST. Skąd oni się tu wzięli,
kto ich zapraszał?
- Nie dziwcie się dlaczego tu przyszli, mają sesje po was. Ja
ich poprosiłam, żeby przyszli was wspierać, ponieważ jest to wasza pierwsza
sesja. To oni są tą drugą niespodzianką. – Tłumaczyła Hye Ri.
- To wysokie coś – Wskazałam na Minhyun’a – na peeewno mnie
wesprze, już to widzę.
- Nie jestem „coś” ! – Oburzył się
- Tak, tak. Może zaczniemy tą sesje?
- O! Już ustawcie się, a wy siadajcie na tamtą czerwoną
kanapę.
- Arasso (zgoda).-Powiedział lider.
Udali się na kanapy. Ren był jak jeszcze żywy duch, nie wiem
jak to możliwe, ale tak wyglądał. Dobra rozumiem comeback, no ale żeby aż tak
człowiek wyglądał. Zajęłam swoje miejsce i… Błysk, światła fleszy aparatu
trochę raziły w oczy, lecz to nam nie przeszkadzało, nawet czasem
zapominałyśmy, że jesteśmy przed kamerą, a obok nas są ludzie. Po prostu się
bawiłyśmy. Kim Soon Yi podobały się moje pozy, mówiła, że idealnie nadaję się
na fotomodelkę, może, czy ja wiem.
Szybko skończyła się część pierwsza sesji, chłopaki cały czas
uważnie nas obserwowali. Potem poszłyśmy się przebrać w stroje kąpielowe. Ja
oczywiście wybrałam różowe w panterkę. I miałyśmy już wychodzić, ale Minki mnie
zatrzymał, powiedziałam dziewczynom, żeby już poszły, a ja do nich zaraz dołączę...
______________________
Jak się podoba? Jakoś weny nie mam i mianhe, że tak długo.
Topie się, help. Gorącooo.
______________________
Jak się podoba? Jakoś weny nie mam i mianhe, że tak długo.
Topie się, help. Gorącooo.