sobota, 3 maja 2014

Rozdział 13

  Wtulona w poduszkę zasnęłam. Ja nie mam zamiaru jechać. Przecież obiecali mi, że mam za miesiąc iść do szkoły, dlaczego oni chcą wyjechać tak nagle.
  Obudziłam się po godzinie dziewiętnastej tego samego dnia. Jeśli w domu nie ma już moich rodziców to może pogadam z Ren’em. Wstałam z łóżka i powędrowałam do łazienki, gdzie zmyłam z siebie rozmazany makijaż i wyszłam z pokoju. Zauważyłam Choi’a w salonie. Spał, a telewizor włączony zostawił. No, on nie płaci, więc co ma się przejmować. Podeszłam do tv i zaczęłam rozglądać się za pilotem, żeby wyłączyć telewizje. No super, trzymał go w swoich rękach na których spał. Dobra nie wyłączę tego urządzenia. Zobaczyłam, że nikogo nie ma w domu, tylko ja i blondyn. Ehh.
  Poszłam do kuchni i z nudów zaczęłam przygotowywać sałatkę owocową. Zapach owoców obudził Minki’ego. Przyszedł do kuchni i zasiadł grzecznie na krzesełku.
- Co robisz?
- Sałatkę owocową, będziesz chciał?
- Jasne.
- A ostatnio chciałeś ze mną porozmawiać, o czym?
- Chyba już zapomniałem. Gratuluje dostania się do zespołu, jak się będziecie nazywać?
- Noona Stars, a co?
- Nic.
  Podałam mu na małym talerzyku moją sałatkę, którą się zachwycał. No niby fakt, dobra mi wyszła. Rozmowa nam się za bardzo nie kleiła, więc konsumowaliśmy w ciszy. Potem poszłam do pokoju, żeby się przebrać z domowych ciuchów na wyjściowe, ponieważ dziś mamy spotkanie. Ciekawe kim będę w zespole, no oprócz maknae, bo to to wiem.
  Ubrałam czarne, podarte przy kolanach rurki, bluzkę z nadrukiem flagi USA, z długim rękawkiem, do tego czarne buty na obcasie i torebka w tym samym kolorze. Włosy zostawiłam rozpuszczone.
  Wyszłam z domu i znów poszłam do budynku Pledis. Tym razem Yoona na mnie czekała. Weszłyśmy i pani Yi Hye Ri już na nas czekała. Czwilę potem reszta dołączyła do nas.
- Dobra dziewczynki, zaraz wam pokaże kto kim będzie w zespole i kiedy planujemy wasz debiut. No i jeszcze które z was pojawią się na okładkach pewnych magazynów jako modelki.
- No, przez to ja spać nie mogłam. – Powiedziała Yui
- Dobrze… Zaczynając od najmłodszej, Megumi jak wiesz będziesz maknae i głównym wokalem oraz główną tancerką. Masz piękną barwę głosu w każdą intonację się powinnaś wpasować. Tak samo z tańcem, podziwiam to jak łatwo potrafisz się wyginać. Jeseś bardzo wysportowana, więc nie powinno zadać ci to żadnych trudności.
- Chincha? (Naprawdę?) Mam być główna? Yay! Kamsahamnida (Dziękuję)! – Wykrzyczałam ze szczęścia.
- Soohyun ty wyglądasz jak maknae więc pod ciebie pasuje pojęcie Fake Maknae. Będziesz raperką razem z Yui, obie macie odmienne głosy, ale czasem są nie do rozróżnienia, a innym razem zupełnie inne. Potraficie dość szybko rapować jak i rozmawiać. Niestety wy nie będziecie głównymi tancerkami. Obie macie świetny wokal, więc czasami nie będziecie musiały rapować tylko śpiewać.
- Rozumiemy i dziękujemy. - odpowiedziały w tym samym czasie i zachichotały.
- Dalej, następna jest Yoona. Podobno potrafisz wysoko śpiewać. Ustalone zostało, że będziesz podobnie jak Megumi, chodzi mi o to, że razem będziecie tymi głównymi. 
- Rozumiem.
 - A na koniec Taeyeon będziesz liderką. Jak wiadomo jesteś najstarsza. Potrafisz łatwo manipulować swoim głosem.
- Yhym.
- A modelką zostanie… Mianhe (przepraszam) zastaną … Megumi i… Yui oraz… Yoona. Wasza trójka ma jutro na godzinę czternastą sesję zdjęciową. Fotograf was wybrał, najbardziej Megu mu się spodobała, bo rzadko kiedy widuję, jak to powiedział „tak piękne Japonki”.
- Um. Dobrze. - powiedziałam lekko się rumieniąc.
- A i jeszcze pewne sławne osoby maja z wami sesje. Z wytwórni YG Entertainment. I puki co musicie mieszkać w swoich domkach, przykro mi. Postaramy się niedługo coś wynająć.
- Aha – Powiedziałam.
- Teraz za parę dni wytwórnia ma comeback NU’EST, a wasz debiut jest ustalony na wrzesień, dnia jeszcze nie znamy. A tak ogólnie, znacie może chłopców, których przed chwilą wspomniałam?
- Taaa… Niestety – Ich się nie da nie znać. – Nieszczęście na mnie spadło i z nimi mieszkam.
- A dlaczego z nimi mieszkasz, jeśli można zapytać?
- Bo takie jedno wysokie coś jest moim bratem, a że we wrześniu zaczynam uczęszczać do nowej szkoły, tej specjalnej, artystycznej. Z mojego poprzedniego domu, który mieścił się na peryferiach Seulu byłoby bardzo dużo jazdy i kosztów. I niestety muszę z nimi mieszkać, bo jest bliżej
- Aha… Rozumiem. Więc zapoznawać cię z nimi nie muszę, a jak reszta?
- Też ich znamy, byłyśmy u nich.  – Odpowiedziała Yui.
- No dobrze. Ja się muszę zbierać, więc widzimy się jutro przyjdźcie tutaj na trzynastą jutro, dobrze?
- Dobrze. -odpowiedziałyśmy.
  Wyszłyśmy z Sali i każda z nas poszła w swoim kierunku. Ja z Taeyeon ruszyłyśmy do dormu chłopaków. Yoona też chciała, ale podobno ma jakąś uroczystość u siebie w domu.
Przed domem spotkałyśmy VIXX, którzy przyszli zabrać mnie i unni na imprezę.
- Nie, ja nie idę. Teala na pewno chce, ale nie ja. Ja nie lubię imprez, a po drugie nie chce.
- Ale, no proszę.. Megumi zgódź się, będzie fajnie. – Powiedział N.
- Ani. (Nie)
- Taeyeon weź jej coś powiedz, albo zaciągnijmy ją.
- A ni mi się waż ! Do widzenia wszystkim, ja idę do siebie.
- Złaaaa. – Przeciągał to słowo Hyuk.
- Słyszę to. Nie idę i macie mnie nie zmuszać, arasso? (zgoda?)
- Ne. (tak)
  Udałam się do swojego pokoju, w którym na moim łóżku leżał Ren. Spał. Nie chciało mi się go budzić, więc zignorowałam i poszłam do łazienki. Wzięłam dość szybki prysznic. Potem w szlafroku zasiadłam przed laptopem i pisałam jakieś opowiadania, które nigdy nie ujrzą światła dziennego.
Zasiedziałam się, bo jak spojrzałam na zegarek była już godzina dziewiętnasta. Brzuch mnie zaczął boleć, pewnie dlatego, że ostatnimi dniami nie jadałam regularnie.
  Przebrałam się w cieplutką piżamkę i zeszłam do kuchni na kolacje. Pachniało smacznym kimchi, więc sam zapach zaprowadził mnie do pomieszczenia. Aron gotował. Tym razem sam od podstaw, a nie z zupek zalewajek. Dał mi średnią porcję, na którą praktycznie się rzuciłam do jedzenia.
- Widziałaś może Minki’ego?
- Ne (tak). W moim pokoju, na łóżku.
- Mwoh? (co?)
- Śpi na moim łóżku, w moim pokoju.

  Po skonsumowanej kolacji poszłam do siebie i zrzuciłam hrabię z łoża. Obrażony poszedł sobie, a ja zasnęłam. Nie mogę się doczekać tej jutrzejszej sesji zdjęciowe. Ciekawe z kim mamy ją mieć. Aigoo nie wytrzymam. Taenia się nie odezwała, jak wrażenia po imprezce, zapewne dalej na niej jest.
_____________
Tadam. Oto nowy rozdzialik, jak się podoba ?
Jak myślicie z kim będzie ta sesja, łatwo się domyślić. xD
Majówka się kończy :/ Ja chcę więcej dni wolnego. ^^

2 komentarze:

  1. hehe super
    A ja mam do czwartku wolne bo są matury ;;

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... Ciekawe... Śmiałbym się, gdyby się okazało, że sesja jest z NU'ESTami albo VIXXami XD

    OdpowiedzUsuń

Zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza ^~^