poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Rozdział 11

 Gapiłam się w ten telewizor dość długo, gdy w końcu znużył mnie sen. Śniło mi się coś dziwnego. Jakby stado małych piesków goniło NU’EST i mnie. Chyba fanki się w nie pozamieniały. Biegliśmy dość szybko. Tylko tyle pamiętam, bo obudził mnie krzyk JR’a. No ciszej wchodzić się nie dało.
- Oppa, ciszej się nie da. Ja tu śpię. – Powiedziałam.
- Oh, mianhe (przepraszam). Nie wiedziałem.
- Spoko. Gdzie jest Ren?
- Ym… Co? Gdzie on jest, szedł za nami? To dlatego jest maknae.
- Zgubiliście go?
 Wstałam z kanapy, nałożyłam swoją czarną kurtkę i czerwone conversy. Szybko wyszłam z domu rozejrzałam się, nikogo nie widziałam. Poszłam w stronę parku rozglądając się na boki i do tyłu. Na ławce siedział blondyn ze spuszczoną głową. Podeszłam do niego.
- Oppa, co Ci się stało?
- Widziałem ten filmik na kamerce.
- Ale to nie tak jak myślisz, on był pijany, a ja nie mogłam się ruszyć. On na pewno nic do mnie nie czuję. To przez promile we krwi.
- Może i tak, ale zrobił to. Teraz będzie Ci tylko na nim zależeć, a ja zostanę zepchnięty na drugi plan.
- Nie! Tak w ogóle, dlaczego tak się zachowujesz?
- Megumi, ja Cię kocham, nie widzisz tego.
 Wytrzeszczyłam oczy, myślałam, że on cały ten czas się ze mną droczył i tak samo nic do mnie nie czuł. Co ja teraz zrobię, jeszcze ciągle pamiętam tą kłótnie Ren’a i Jonghyun’a, i teraz jeszcze Young Hyun,a i jeszcze N. Mam mętlik w głowie.
Zostawiłam blondyna w parku, a sama pobiegłam do domu. Od razu wskoczyłam do swojego pokoju zamykając drzwi.
 Aron i Minhyun dobijali się, krzyczeli, żebym otworzyła, lecz ignorowałam ich. Leżałam na łóżku wtulona w poduszkę, próbowałam sobie wszystko poukładać. Może przez parę dni nie powinnam się do żadnego z nich odzywać.
 Zasnęłam. Obudziłam się o szesnastej następnego dnia. Długo spałam. Po gramoliłam się do łazienki, gdzie zmyłam makijaż i się przebrałam. Chciałam wyjść z pokoju, lecz coś mnie powstrzymało. Włączyłam laptopa. Zobaczyłam dostępną Yoonę, która od razu do mnie napisała. Rozpisałyśmy się, że przez trzy kolejne godziny siedziałam w pokoju. Napisała, że jutro ma randkę z Beak Ho, no się postarała, żeby go wyciągnąć.
 Potem postanowiłam, że teraz na pewną wyjdę i tak zrobiłam. Poszłam do kuchni, bo brzuch zaczynał mnie z głodu boleć. Zrobiłam sobie zupkę instatnt, ponieważ nie chciał mi się gotować. Zabrałam ją do pokoju, gdzie znów się zamknęłam.
 Nie wychodziłam z tego pomieszczenia przez dwa dni. Po tym czasie zdecydowałam się wyjść na przesłuchanie. Taeyeon przyszła po mnie i razem poszyłyśmy. Zaśpiewałam i zatańczyłam piosenkę SNSD.

„Ddok baro hae neon jeongmal bad boy
sarang bodan hogi shimppun
geu dongan nan neo ddaeme ggamppak
sogaseo neom~eogangeoya

neon jaemi eobseo maeneo eobseo
neon Devil Devil neon neon

ni haendeupon sumanheun namja
han geuljaman bakkun yeoja
nae koggaji yeokgyeoun perfume
nugu geonji seolmyeonghaebwa
ni haendeupon sumanheun namja
han geuljaman bakkun yeoja
nae koggaji yeokgyeoun perfume
nugu geonji seolmyeonghaebwa

neon na mollae nugul mannaneun ggeum jjikhan
geu beoreut mot gochyeoni
ddwiyeo bwado sonbadak aningeol

You better run run run run run
deoneun mot bwa geodeocha jullae
You better run run run run run
nal butjabado gwansim ggeodullae Hey
deo meotjin naega dweneun nal
gapajugesseo ijji ma
You better run run run run run
ddak geollyeosseo yag eollyeo sseo,
Run Devil Devil Run Run

nae gyeoteseo salmyeosi heulgit
dareun yeojal ggok hulteobwa
na eobseul ddaen neon Super Playboy
gogae deureo daedabhaebwa

neon jaemieobseo maeneo eobseo
neon Devil Devil neon neon

You better run run run run run
deoneun mot bwa geodeocha jullae
You better run run run run run
nal butjabado gwansim ggeodullae Hey
deo meotjin naega dweneun nal
gapajugesseo ijji ma
You better run run run run run
ddak geollyeosseo yag eollyeosseo
Run Devil Devil Run Run
neon jaemieobseo maeneo eobseo
Run Devil Devil Run Run…”

  Miny oceniających wskazywały, że nic z tego nie będzie. Jednak myliłam się, udało się dostałam się. Taela również. Obie szczęśliwe, że się załapałyśmy poszłyśmy do restauracji na obiad. Zamówiłyśmy sobie ramen, które było najlepsze w tej części Seulu. Potem miałam iść do Taeyeon, do jej domu, lecz nie miałam na to ochoty ani siły, więc poszłam w stronę dormu chłopaków.
 Weszłam do salonu, gdzie nikogo nie było. Podobno mieli mieć dzisiaj jakiś koncert, a za tydzień comeback. Włączyłam telewizor na jakimś kanale muzycznym i zaczęłam słuchać jakiegoś boysbandu. Jednak szybko ta czynność mi się znudziła, więc udałam się do swojego pokoju. Zobaczyłam na ekranie telefonu pięć nieodebranych i chyba z dziesięć SMS’ów. Część od Ren’a i JR’a i co odziwo od mojego brata i Aron’a, jeszcze tylko brakowało mi wiadomości od Beak Ho. Parę razy dzwonił do mnie Young Hyun. Zignorowałam to i postanowiłam poszperać w internecie za jakimiś fajnymi zespołami. O dziwo szybko znalazłam parę, które mi wpadło w oko. Postanowiłam, żeby odezwać się do członków VIXX, bo dawno z nimi nie rozmawiałam. 
 Zadzwoniłam do nich domu, na stacjonarny. Odezwał się Hyuk. Dobrze nam się gadało. Przez to zleciały ponad dwie godziny. Po tym bez kolacji przebrałam się i poszłam spać. Byłam zmęczona tym całym dniem.  Praktycznie nie widziałam się z członkami NU’EST od paru dni. Pewno jak rano mnie zobaczą to zaczną mi prawić jakieś kazanie. Co ja im powiem? Na pewno to, że się dostałam, ale to chyba nie wystarczy.

________
Mianhe, że tak długo, ale ostatnio jakoś wena mi uciekła i przeszła na pisanie innych opowiadania. A i jeszcze raz mianhe, za długość, przyczyna taka sama. 
Za parę dni święta, więc w tym czasie coś tam spróbuję złapać weny i napiszę nowy rozdział.

4 komentarze:

  1. łaa *-* Megu będzie w zespole ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właśnie! Dzięki temu ep. zaczęłam słuchać SNSD!! Komaweo, Just ^^ <3

      Usuń
    2. Do usług XD jakieś jeszcze zespoły chcesz zacząć słuchać dzięki mnie? XD

      Usuń

Zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza ^~^